Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 156/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Piszu z 2023-12-08

Sygn. akt I C 156/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 grudnia 2023 r.

Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Anna Gajewska

Protokolant: sekretarz sądowy Agnieszka Zuzga

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 listopada 2023 r. w P.

sprawy z powództwa W. J.

przeciwko B. (...) Spółce (...) Oddział w Polsce

o zapłatę

o r z e k a

I.  Zasądza od pozwanej B. (...) Spółki (...) Oddział w Polsce na rzecz powoda W. J. kwotę 8 230,00 zł (osiem tysięcy dwieście trzydzieści złotych 0/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 8 000,00 zł od dnia 4.06.2021r. do dnia zapłaty oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 230,00 zł od dnia 9.08.2021r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanej B. (...) Spółki (...) Oddział w Polsce na rzecz powoda W. J. kwotę 2 980,52 zł (dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt złotych 52/100), tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

III.  Nakazuje pobrać od pozwanej B. (...) Spółki (...) Oddział w Polsce na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 1 384,98 zł (jeden tysiąc trzysta osiemdziesiąt cztery złote 98/100) tytułem nie pokrytych wydatków za opinię biegłego.

Sygn. akt I C 156/22

UZASADNIENIE

W. J. wytoczył powództwo przeciwko B. (...) Spółce (...) Oddział w Polsce o zapłatę kwoty:

- 8 000 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 czerwca 2021 roku do dnia zapłaty - tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,

- 230 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 9 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty – tytułem odszkodowania.

Nadto, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podniósł, że w dniu 18 stycznia 2021 roku powód idąc do swojego garażu zlokalizowanego na ulicy (...) w B., stracił równowagę na śliskiej i nie posypanej ulicy i upadł na lewą rękę. Poczuł silny ból tej ręki na wysokości barku. Ból nie ustępował, więc następnego dnia powód zgłosił się do lekarza rodzinnego, który stwierdził silne stłuczenie lewego barku, zalecił leki przeciwbólowe i maści na stłuczenia oraz wystawił powodowi zwolnienie lekarskie od świadczenia pracy na okres 10 dni. Po kilku dniach ból nasilił się, dlatego powód ponownie zgłosił się do lekarza, który tym razem skierował go do poradni ortopedycznej i na badanie RTG. Badanie te wykonano w dniu 31 stycznia 2021 roku. Na jego podstawie u powoda stwierdzono złamanie bliższego końca kości ramieniowej lewej najprawdopodobniej z oderwaniem guzka większego głowy kości ramieniowej. Powodowi zalecono zakup i noszenie ortezy, otrzymał on również kolejne zwolnienie lekarskie do 19 marca 2021 roku, które ostatecznie zostało przedłużone do 17 kwietnia 2021 roku. Powód zakończył leczenie w dniu 22 kwietnia 2021 roku, odbył również serię zabiegów rehabilitacyjnych, które zakończył w dniu 3 września 2021 roku. Na skutek przedmiotowego zdarzenia, powód zmuszony był do zmiany swojego trybu życia oraz do zrezygnowania z aktywnego sposobu spędzania czasu wolnego. Przez pierwsze trzy tygodnie powód wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Pomoc tą otrzymywał od córki i byłej żony. Skutkiem doznanego przez powoda urazu jest zmniejszona sprawność ruchowa ręki lewej. Powód do dnia dzisiejszego odczuwa ból i dyskomfort tej ręki. Przy wykonywaniu jakichś prac fizycznych zmuszony jest przyjmować leki przeciwbólowe.

Powód wskazał nadto, że w wyniku opisanego wyżej zdarzenia z dnia 18 stycznia 2021 roku pęknięciu uległ wyświetlacz w jego telefonie. Łączny koszt związany z naprawą wyświetlacza wyniósł 230 złotych i został pokryty przez powoda.

Powód podniósł, że w dacie przedmiotowego zdarzenia, za zimowe utrzymanie ww. ulicy, na której doszło do upadku powoda, odpowiedzialna była Gmina B., która posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z pozwaną spółką. Pismem z dnia 20 kwietnia 2021 roku powód zgłosił szkodę ubezpieczycielowi, który nie uznał swojej odpowiedzialności i decyzją z dnia 4 czerwca 2021 roku odmówił przyznania powodowi zadośćuczynienia, a decyzją z dnia 9 sierpnia 2021 roku odmówił przyznania powodowi odszkodowania za uszkodzony wyświetlacz telefonu, stwierdzając, że analiza dokumentacji nie potwierdziła zaniechania lub zaniedbania ze strony ubezpieczonego.

Pozwana B. (...) Spółka (...) Oddział w Polsce w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany w całości podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko prezentowane na etapie postępowania likwidacyjnego w przedmiocie braku podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenie z dnia 18 stycznia 2021 roku. W ocenie pozwanej, powód nie wykazał, że do uszczerbku na jego zdrowiu doszło w miejscu i w okolicznościach przez niego wskazanych, w tym, że do upadku doszło z uwagi na oblodzenie ulicy. Podkreśliła, że informację o zaistnieniu zdarzenia ubezpieczona Gmina B. otrzymała dopiero po upływie znacznego okresu, kiedy to ustalenie wskazanych przez powoda okoliczności nie było już możliwe, tym bardziej, że Gminie nie był zgłaszany zły stan chodników i dróg dojazdowych. Istotne również, że w oparciu o przedłożoną przez powoda dokumentację fotograficzną nie ma możliwości zweryfikowania stanu nawierzchni, o której mowa w pozwie. Powodujący uzasadnione wątpliwości jest również fakt, że pomimo zaistnienia zdarzenia szkodowego rzekomo w dniu 18 stycznia 2021 roku, powód do lekarza udał się dopiero następnego dnia – na dowód czego powód nie przedkłada żadnej dokumentacji medycznej – zaś diagnozę postawiono mu dopiero praktycznie dwa tygodnie po zdarzeniu, tj. w dniu 31 stycznia 2021 roku. Nadto, zdaniem pozwanej, nawet gdyby przyjąć, że współprzyczyną sprawczą wypadku był zły stan drogi (oblodzenie), to sam ten fakt nie wystarczyłby jeszcze do przypisania odpowiedzialności zarządcy drogi. Niezbędne bowiem byłoby wykazanie przez powoda okoliczności wskazujących, że pracownicy zarządcy drogi nie uczynili zadość obowiązkom utrzymania tej drogi w sposób uniemożliwiający wypadek na skutek poślizgu. Samo zaś stwierdzenie istnienia, po intensywnych opadach śniegu, niebezpiecznego odcinka drogi nie uzasadnia domniemania, że tym obowiązkom pracownicy nie uczynili zadość.

Z ostrożności procesowej pozwana zakwestionowała wysokość żądanej przez powoda kwoty zadośćuczynienia, wskazując, iż jest ona rażąco zawyżona i prowadziłaby do znaczącego wzbogacenia powoda w stosunku do rozmiaru doznanej przez niego krzywdy. Podniosła również, że zarówno na etapie postępowania likwidacyjnego, jak i obecnie, powód nie przedłożył m.in. rachunku potwierdzającego zakup telefonu oraz jego cenę, a nadto nie udowodnił, że do uszkodzenia telefonu doszło na skutek zdarzenia z 18 stycznia 2021 roku.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 18 stycznia 2021 roku W. J. idąc do swojego garażu położonego na ulicy (...) w B., stracił równowagę na tej oblodzonej, ośnieżonej i nieposypanej piaskiem ulicy i upadł na lewą rękę. Poczuł silny ból na wysokości barku. Na skutek upadku W. J. uszkodził wyświetlacz lcd. w swoim telefonie. Koszt naprawy wyniósł 230 złotych.

Ból w lewym barku nie ustępował, dlatego w dniu 20 stycznia 2021 roku W. J. zgłosił się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który stwierdził silne stłuczenie lewego barku, zalecił leki przeciwbólowe i maści na stłuczenia oraz wystawił zwolnienie lekarskie od świadczenia pracy na okres 10 dni.

Ból nasilał się, dlatego w dniu 28 stycznia 2021 roku W. J. ponownie zgłosił się do lekarza rodzinnego. Został wówczas skierowany na badanie Rtg i do poradni ortopedycznej. Badanie Rtg wykonano w dniu 31 stycznia 2021 roku. Wykazało ono przebyte złamanie bliższego końca kości ramieniowej lewej najprawdopodobniej z oderwaniem guzka większego głowy kości ramieniowej. Lekarz ortopeda zalecił W. J. noszenie ortezy odwodzącej przez okres trzech tygodni i wystawił kolejne zwolnienie lekarskie do 18 marca 2021 roku, które ostatecznie zostało przedłużone do 23 kwietnia 2021 roku. W dniach 18 marca, 8 kwietnia, 16 kwietnia i 22 kwietnia 2021 roku W. J. odbył wizyty kontrolne w poradni ortopedycznej. Wykonano badanie MR barku lewego, które wykazało złamanie guzka większego kości ramiennej, uszkodzenie (...) i (...), podejrzenie uszkodzenia przedniego brzegu obrąbka stawowego. Zalecono wykonywanie ćwiczeń usprawniających lewy bark. Leczenie zakończono w dniu 22 kwietnia 2021 roku. W. J. odbył serię zabiegów rehabilitacyjnych, które zakończył w dniu 3 września 2021 roku.

Na skutek opisanego wyżej zdarzenia, W. J. przez trzy tygodnie wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Pomoc tą otrzymywał od córki i byłej żony.

Dolegliwości bólowe związane z doznanym i opisanym wyżej urazem towarzyszą W. J. do dnia dzisiejszego.

(dowód: dokumentacja fotograficzna k. 20-23; dokumentacja medyczna powoda k. 146, 140-140v, 111, 127, 145v; dowód zakupu ortezy k. 155; zdjęcie wyświetlacza k. 24; ekspertyza k. 23; zeznania świadka N. J. k. 173v; zeznania powoda k. 173v-174)

W okresie 10 lat przed zdarzeniem z 18 stycznia 2021 roku W. J. nie doznał żadnych urazów kości ramieniowej ręki lewej.

(dowód: dokumentacja medyczna powoda k. 88, 116, 120, 124, 141-145)

Ze strony ortopedycznej, wskutek doznanego złamania guzka większego kości ramiennej lewej oraz uszkodzenia (...) i (...) i podejrzenia uszkodzenia przedniego brzegu obrąbka stawowego, W. J. doznał łącznie 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Utrzymuje się u niego niewielkiego stopnia ograniczenie ruchomości barku lewego.

Konsekwencje medyczne odpowiadają mechanizmowi urazu – przewróceniu się na śliskiej powierzchni.

Leczenie ortopedyczne zostało zakończone, przebiegało prawidłowo, pacjent stosował się do zaleceń. Podjęcie przez W. J. zasadniczego powypadkowego leczenia dopiero w dniu 31 stycznia 2021 roku, nie miało żadnego wpływu na proces rekonwalescencji i leczenia, na okres odczuwania dolegliwości bólowych ani na długość procesu leczenia.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej, ortopedii i traumatologii k. 212-216 wraz z opinią uzupełniającą k. 242)

Za zimowe utrzymanie w dniu 18 stycznia 2021 roku ulicy (...) w B., na której poślizgnął się i upadł W. J., odpowiedzialna była Gmina B., która posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z B. (...) Spółką (...) Oddział w Polsce.

(okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 20 kwietnia 2021 roku W. J. zawiadomił ubezpieczyciela o szkodzie i wystąpił z roszczeniem przyznania zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku z 18 stycznia 2021 roku i odszkodowania za uszkodzony w tym wypadku wyświetlacz telefonu.

Decyzją z 4 czerwca 2021 roku B. (...) Spółka (...) Oddział w Polsce odmówiła przyznania zadośćuczynienia, a decyzją z dnia 9 sierpnia 2021 roku odmówiła przyznania odszkodowania, uznając, że poszkodowany nie wykazał, iż po stronie ubezpieczonego doszło do zaniedbań/zaniechań, które doprowadziły do powstania szkody.

(okoliczności bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

W sprawie bezspornie ustalono, że w dniu 18 stycznia 2021 roku za zimowe utrzymanie ulicy (...) w B. odpowiedzialna była Gmina B., który w dacie przedmiotowego zdarzenia posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z pozwaną spółką.

Spór koncentrował się na ustaleniu, czy do przedmiotowego zdarzenia i szkody na osobie i mieniu powoda doszło na przedmiotowej ulicy, a jeżeli tak, to czy było to skutkiem zawinionego działania bądź zaniechania ze strony ubezpieczonej Gminy B., a w dalszej kolejności na ustaleniu oceny stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał powód w wyniku przedmiotowego zdarzenia, rozmiaru krzywdy, stopnia natężenia i długotrwałości cierpienia fizycznego i psychicznego i w konsekwencji wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, a także na ustaleniu wysokości szkody majątkowej.

Zdaniem Sądu, kwestionowanie przez pozwanego, że do przedmiotowego zdarzenia i szkody na osobie powoda doszło na ulicy (...) w B. oraz kwestionowanie istnienia winy ubezpieczonej Gminy B. w przyczynieniu się do zaistnienia tego zdarzenia, jest nieuzasadnione.

Roszczenie powoda znajduje uzasadnienie w treści art. 19 ust. 2 pkt 4, art. 20 pkt 4 ustawy z dnia 21.03.1985r. o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2020r., poz. 470) oraz art. 415 k.c. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie – w szczególności zeznania świadka N. J. i zeznania powoda oraz korelująca z tymi zeznania dokumentacja fotograficzna (k. 20-22), dały podstawę do przyjęcia, że upadek nastąpił na drodze gminnej, której zarządcą jest burmistrz gminy zgodnie z treścią art. 19 ust. 2 pkt 4 w/w ustawy. W zakresie obowiązków zarządcy drogi leży utrzymanie nawierzchni dróg i chodników w stanie wykluczającym narażenie ich użytkowników na wypadek pozostający w bezpośrednim związku przyczynowym z korzystaniem z nich (art. 20 pkt 4 w/w ustawy). Zimą drogi winny być zatem odśnieżone, a w razie oblodzenia – posypane środkiem pozwalającym na bezpieczne poruszanie się po nich.

Odpowiedzialność cywilna zarządcy drogi, a w konsekwencji i pozwanego ubezpieczyciela, który ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności ubezpieczonego (art. 822 § 1 k.c.), ma charakter deliktowy i opiera się na zasadzie winy, na co wskazuje brzmienie przepisu art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zaistnienie szkody, wystąpienie zdarzenia, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą oraz adekwatny związek przyczynowy między czynem niedozwolonym a szkodą. Ciężar dowodu co do wszystkich tych okoliczności obciąża poszkodowanego. Zachowanie, za które podmiotowi można przypisać odpowiedzialność deliktową na podstawie art. 415 k.c., może przyjąć postać działania, jak i zaniechania. Zaniechanie polega na niepodjęciu określonego działania, gdy na podmiocie ciążyła powinność i możliwość jego podjęcia. Obowiązki zarządcy drogi uregulowane są w art. 20 cytowanej wyżej ustawie o drogach publicznych.

Podkreślić wreszcie należy, iż obowiązek dbałości o życie i zdrowie człowieka musi wynikać nie tylko z normy, także ustawowej, ale również ze zwykłego rozsądku, popartego zasadami doświadczenia, które nakazują podjęcie niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania zagrożenia dla zdrowia lub życia człowieka. Dotyczy to w szczególności ogólnie dostępnych dróg. Odpowiedzialność podmiotu zobowiązanego do utrzymania czystości na terenie drogi przeznaczonej do użytku nieograniczonej liczby osób nie jest absolutna, ale istnieje zawsze, gdy nie usunięto zagrożeń, które mogły i powinny być usunięte. Bezprawność zachowania polega bowiem na przekroczeniu mierników i wzorców wynikających zarówno z wyraźnych przepisów, zwyczajów, utartej praktyki, jak i zasad współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22.09.1986r., IV CR 279/86, Legalis).

Z zeznań powoda oraz z potwierdzających te zeznania fotografii wynika jednoznacznie, że 18 stycznia 2021 roku ulica (...) w B. nie była zabezpieczona przed śliskością. Powód zeznał, że tego dnia panował siarczysty mróz, a na ulicy zalegał śnieg, który napadał dzień wcześniej i nie był on zabezpieczony przed śliskością.

Sąd uznał przytoczone wyżej dowody za wiarygodne, albowiem są one logiczne, spójne i wzajemnie się uzupełniają.

Wobec powyższego w ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż zarządca drogi dopuścił się zaniechania w zakresie utrzymania jej w należytym stanie zapewniającym bezpieczeństwo użytkownikom drogi. Twierdzenia strony pozwanej, iż w dniu feralnego zdarzenia nie odnotowano innych zgłoszeń szkodowych na przedmiotowej ulicy i ulicach okolicznych, nie może w najmniejszym nawet stopniu skutkować wyłączeniem odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela.

Zaznaczyć należy, że z treści samej ustawy o drogach publicznych i wynikającego z niej obowiązku przeciwdziałania skutkom zimy, nie wynika żadna kolejność, w jakiej ma następować odśnieżanie, ani termin usuwania śliskości. Nie ulega zatem wątpliwości, że zarządca drogi winien usuwać śliskość bez zbędnej zwłoki, zważywszy na potencjalne zagrożenie dla ewentualnych uczestników dróg, zwłaszcza w odniesieniu do dróg intensywnie uczęszczanych.

Konkludując, Sąd uznał, że tak urządzona nawierzchnia ulicy (...) w B., jak spornego dnia 18 stycznia 2021 roku, naruszała podstawowe, powszechne zasady bezpiecznego korzystania z drogi i stanowiła zagrożenie dla użytkowników. Dopuszczenie do takiego stanu rzeczy, utrzymywanie takiego stanu i brak jakichkolwiek działań po stronie zarządcy drogi stanowił w sposób oczywisty naruszenie obowiązków wynikających z utrzymania drogi w zakresie odnoszącym się do obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa korzystania z drogi. Wina podmiotu odpowiedzialnego za zimowe utrzymanie przedmiotowej drogi – rozumiana jako niedołożenie należytej staranności, jest więc ewidentna.

W kontekście ustaleń niniejszej sprawy, nie budzi wątpliwości istnienie związku przyczynowego między niedołożeniem należytej staranności w usuwaniu śliskości przedmiotowej ulicy, a poślizgnięciem się powoda w dniu 18 stycznia 2021 roku i doznaniem przez niego urazu ręki lewej oraz uszkodzenia wyświetlacza w telefonie.

Rozstrzygając kwestię należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze treść art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., które przewidują możliwość wypłaty poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. O rozmiarze należnego zadośćuczynienia pieniężnego decyduje zatem w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy. Jednakże niewymierny w pełni charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny Sądu, która powinna opierać się na całokształcie okoliczności sprawy, z uwzględnieniem indywidualnych właściwości i subiektywnych odczuć osoby pokrzywdzonej.

Wysokość zadośćuczynienia nie może być dowolna, musi ściśle uwzględniać stopień doznanej krzywdy, a przy tym nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego. Sąd Najwyższy wyraźnie stoi na stanowisku, że wysokość zadośćuczynienia musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna przy uwzględnieniu krzywdy pokrzywdzonego odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Zasądzona kwota winna być zatem umiarkowana i utrzymana w rozsądnych granicach (vide wyrok Sądu Najwyższego z 28.09.2001r., III CKN 427/00 oraz z 16.04.2002r., V CKN 1010/00).

Przedmiotem obszernej analizy piśmiennictwa i orzecznictwa są kryteria, jakimi należy się kierować przy ustaleniu sumy zadośćuczynienia korespondującej z doznaną krzywdą. Wskazuje się, że określając wysokość odpowiedniej sumy, sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej. Życie i zdrowie ludzkie jest wartością nadrzędną i żadna kwota nie jest w stanie zrekompensować utraty zdrowia, stąd też celem zadośćuczynienia jest jedynie złagodzenie doznanych cierpień i naprawienie wyrządzonej krzywdy. Z tych to też przyczyn zadośćuczynienie nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, nie będąc jednocześnie nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 10.01.2013r., I ACa 640/12, Legalis oraz z 23.05.2016r., I ACa 278/15, Legalis).

W realiach niniejszej sprawy w ocenie Sądu zasadnym było ustalenie wysokości zadośćuczynienia w kwocie żądanej przez powoda. Sąd miał przy tym na względzie całokształt okoliczności sprawy, rodzaj obrażeń ciała, stopień natężenia dolegliwości bólowych i nieusuwalne następstwa zdarzenia – 10% trwały uszczerbek na zdrowiu. Przede wszystkim uraz, jakiego doznał powód, na pewien czas całkowicie wyłączył go z dotychczasowego funkcjonowania. Powód nosił ortezę przez 3 tygodnie (bez możliwości jej zdejmowania), a wtedy wymagał pomocy i opieki w codziennym funkcjonowaniu, musiał stosować się do licznych zaleceń lekarskich, w tym uczestniczyć w wizytach kontrolnych w poradni ortopedycznej i licznych zabiegach fizjoterapeutycznych. Do 23 kwietnia 2021 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. Doznany uraz niewątpliwie wiązał się z dolegliwościami bólowymi, które nie skończyły się po zdjęciu ortezy i obecnie również występują.

Powyższe okoliczności wynikają nie tylko wprost z twierdzeń samego powoda, ale także z niekwestionowanej dokumentacji medycznej powoda oraz z opinii powołanego w sprawie na wniosek strony powodowej opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii A. M., która to opinia nie była kwestionowana przez pozwanego. W tym miejscu podnieść należy, że z opinii podstawowej i opinii uzupełniającej biegłego wprost wynika, że leczenie ortopedyczne powoda przebiegało prawidłowo, pacjent stosował się do zaleceń, a podjęcie przez powoda zasadniczego powypadkowego leczenia dopiero w dniu 31 stycznia 2021 roku, nie miało żadnego wpływu na proces rekonwalescencji i leczenia, na okres odczuwania dolegliwości bólowych ani na długość procesu leczenia.

Sąd w pełni podziela opinię biegłego, bowiem spełniała ona stawiane jej wymogi, odzwierciedlała staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiadała w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona na ich uzasadnienie argumentacja jest w pełni przekonująca. Zauważyć należy, iż opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. W ocenie Sądu opinia biegłego A. M. sporządzona została zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą specjalną. W szczególności biegły przy wydawaniu opinii dysponował dokumentacją lekarską powoda, jak również przeprowadził stosowne badanie przedmiotowe.

W ocenie Sądu kwota 8 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę jest optymalna i uwzględnia wszystkie kryteria brane pod uwagę przy ustalaniu jej wysokości, a zatem określony uszczerbek na zdrowiu, rodzaj uszkodzenia ciała, przebieg leczenia, czas trwania leczenia i rekonwalescencji oraz następstwa wypadku. Dlatego nie może być uznana jako nadmierna. Kwota ta jest także adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

Wysokość poniesionej przez powoda szkody majątkowej związanej z uszkodzeniem przy upadku wyświetlacza telefonu, została przez powoda wykazana załączoną do pozwu ekspertyzą (k. 23).

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 415 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 8 000 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 czerwca 2021 roku do dnia zapłaty i kwotę 230 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 9 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty.

Odsetki od powyższych kwot Sąd zasądził w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 póz. 1152 z późn. zm.).

W sprawie bezspornie ustalono, że pozwany został zawiadomiony o szkodzie pismem z dnia 20 kwietnia 2021 roku. Zatem 30-dniowy termin na wypłatę zadośćuczynienia upłynął w maju 2021 roku. Domaganie się przez powoda odsetek odpowiednio od dnia 4 czerwca 2021 roku i od 9 sierpnia 2021 roku uznać zatem należy za zasadne.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepisy § 2 pkt 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) oraz art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W tym przypadku jest to kwota 500 złotych tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, kwota 1 800 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, kwota 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa, kwota 63,52 złote tytułem zwrotu kosztów stawiennictwa świadka i kwota 600 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.

Koszt wynagrodzenia powołanego w sprawie biegłego sądowego wyniósł łącznie 1 970,65 złotych (1 706,29 zł + 264,36 zł) i do kwoty 600 złotych pokryty został z wpłaconej przez powoda zaliczki, zaś do kwoty 1 370,65 złotych tymczasowo pokryty został ze środków budżetowych Skarbu Państwa.

Tymczasowo ze środków budżetowych Skarbu Państwa pokryty został również koszt uzyskania przez Sąd kserokopii dokumentacji medycznej powoda z placówek, w których poddawał się leczeniu przed przedmiotowym wypadkiem, w łącznej wysokości 14,33 złotych.

Mając na uwadze wynik procesu, w oparciu o przepis art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 1 384,98 złotych (1 370,65 zł + 14,33 zł).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Zuzga
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Piszu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Anna Gajewska
Data wytworzenia informacji: